top of page

JAZZY BOY Asiaczek FCI - basenji

Data urodzenia: 02.12.2005
Ojciec: Abotere’s MALIK 
Matka: FELMERIA FOR CHRISTMAS EVE Asiaczek FCI
Hodowca i właściciel: Joanna Groszek-Szymańska
Tytuły: Zwycięzca Świata ‘12, Interchampion, Grand Champion Słowacji, Champion Austrii, Estonii, Litwy, Luksemburga, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Węgier, Baltic Champion, Zwycięzca Litwy ’10, Słowacji ‘07, ‘08, Grand Prix Słowacji ‘10, Champion of Champion’s ‘07, ‘08, ‘09, Zwycięzca Klubu Polski ‘07, ‘09, ‘10, ‘11, ‘12, Węgier ‘09, Młodzieżowy Champion Polski, Młodzieżowy Zwycięzca Słowacji ‘06



Na początku hodowałam sznaucery olbrzymy czarne. Po odejściu mojej Tezy (CYGA Skolimów) i jej córki DYMKI Asiaczek, zdecydowałam, że chciałabym rozpocząć przygodę z inną rasą. Pod uwagę brałam owczarki belgijskie, welsh corgi, rhodesian ridgebacki, sznaucery olbrzymy pieprz i sól oraz buldożki francuskie. Ale wciąż czegoś mi w tych rasach brakowało. W 1996 r. w jednej z książek wyczytałam informację o psach, które "nie szczekają". Po sznaucerach, które są dosyć głośne, rasa basenji wydawała się być bliska ideału. Po obejrzeniu zdjęć różnych przedstawicieli tej rasy w obcojęzycznych opracowaniach, zaczęłam szukać basenji w Polsce. Pierwsze baski pojawiły sie w mojej hodowli w 1998 r. Przygodę z tą rasą rozpoczęłam od suki FITRI Liwang. Trzy lata później doczekałam się pierwszego miotu tej rasy pod przydomkiem „Asiaczek”. 24 grudnia 2001 r. na świat przyszły 4 suczki, wszystkie w umaszczeniu rudo-białym. Do tej pory w mojej hodowli odchowałam 19 miotów, w tym 15 miotów basenji (łącznie 57 szczeniąt). Pozostałe 4 mioty to szczenięta sznaucerów olbrzymów.

W hodowli basenji największą wagę przykładam do pięknej głowy. To firmowy znak rasy. Tak samo ważne jest kątowanie kończyn, gdyż bez prawidłowej anatomii, nigdy nie będzie prawidłowego ruchu. Zawsze, gdy widzę słabo ukątowane basenji, zastanawiam się, jak długo przeżyłyby w naturze, gdzie, żeby zdobyć pożywienie trzeba przebiec nierzadko i 10-15 kilometrów. Niezwykle istotne jest także widoczne na pierwszy rzut oka zróżnicowanie płciowe.

W 2005 roku pojechałam z suczką z mojej hodowli FELMERIA FOR CHRISTMAS EVE Asiaczek FCI na krycie do Holandii, do znanej hodowli „Abotere’s”, prowadzonej przez Jennifer Gielisse (zmarłą 11.08.2009 r.) . Suczka w pełnej cieczce, a na miejscu okazało się, że mój wymarzony pies,  importowany z Australii rudo – biały Baagna QS SPARKLER- absolutnie nie jest nią zainteresowany. Żadne znane mi sztuczki nie pomagały. Pies był tego dnia na „nie” i koniec! Wspólnie z Jennifer zaczęłyśmy gorączkowo główkować, jak wybrnąć z tej kłopotliwej sytuacji. Ustaliłyśmy, że inny jej pies, Abotere’s MALIK pasowałby doskonale do mojej suki. MALIK nie zastanawiał się zbyt długo i sunia została pokryta. Po 2 miesiącach, 2 grudnia 2005r., na świat przyszło 5 szczeniąt, w tym mój wymarzony, rudo-biały chłopak JAZZY BOY Asiaczek FCI i jedyna suczka JELLY JOSHREEN Asiaczek FCI.

Tym sposobem ta piękna rudo-biała para psów została w hodowli i przysporzyła mi tak dużo radości. I jak tu nie wierzyć w przypadki? Nawet w hodowli psów?

JELLY JOSHREEN Asiaczek FCI zdobyła Interchampionat, Młodzieżowy Championat Litwy, Polski, Championat Austrii, Estonii, Litwy, Luksemburga, Polski, Rumunii, Słowacji, Węgier, Zwycięstwo Młodzieży Słowacji ’06, Zwycięstwo Słowacji ’07, ’08, Zwycięstwo Klubu Polski ’07, Champion of Champion's 2007. Jednak jej brat – JAZZY BOY jest jeszcze bardziej utytułowany.

JAZZY BOY Asiaczek FCI, czyli Dżez – przyciąga oko. Jest pięknym, rosłym samcem, efektownie umaszczonym, który cudnie prezentuje się w ruchu. Koci wdzięk, przymilność i spojrzenie sięgające dna duszy. Na wystawach showman w każdym calu, ale…. po paru latach wspólnych, niezwykle owocnych występów, zorientowałam się, że gdzieś po drodze „zgubiliśmy” naszą przebojowość. Dżez już nie chciał się tak pięknie pokazywać, zachowywał się jak znudzony aktor. Z pewnym żalem zdecydowałam się oddać go w ręce innego handlera. O dziwo! Ta zmiana bardzo dobrze mu zrobiła. Jego nowa handlerka - Ewelina Mazurek sprawiła, że Dżez odzyskał wigor i ponownie czerpał i czerpie radość z wystaw. Apogeum tej cudownej współpracy była wspaniała prezentacja psa na wystawie światowej w Salzburgu 2012 roku i „wybiegany” w pięknym stylu tytuł Zwycięzca Świata i Rasy u pani Phyllis Poduschka - Aigner z Austrii, długoletniej hodowczyni basenji (kennel „Jangua”).

Dziki wrzask radości, uśmiech na buzi, ucałowania dla Eweliny i dla Dżeza. Pamiętam jak pytałam się koleżanki „Czy naprawdę Dżez jest Zwycięzcą Świata?? Ale na pewno???” Gdy ta cudowna informacja dotarła do mojej świadomości, po prostu rozpłakałam się ze szczęścia. Żadne słowa nie opiszą mojej radości, a przynajmniej ja ich nie znam.

JAZZY BOY Asiaczek FCI to pierwszy basenji wyhodowany w Polsce z tytułem Zwycięzca Świata i Rasy. Od 1991 roku, gdy w Polsce pojawiły się pierwsze egzemplarze tej rasy, żadnemu psu z polskim przydomkiem nie udało się wywalczyć tego tytułu. Nam się udało! Tym samym, Dżez jest najbardziej utytułowanym psem w kraju w historii rasy.

Dżez jest nie tylko piękny, ale i zdrowy. Potwierdza to szereg badań w kierunku: PRA, PPM, katarakty, Fanconi syndrom z wynikiem CLEAR (czysty) oraz prześwietlenie w kierunku dysplazji stawowej z wynikiem HD-A.

Dżez nigdy nie był psem alfa. Podporządkował się swojemu "wujkowi" FARIQUE FOR CHRISTMAS EVE  Asiaczek FCI i do dzisiaj między chłopakami panuje pokój. Dżez uwielbia leżenie na wersalce, pod kocykiem i oglądanie tego, co dzieje się w domu z pozycji "wyższej półki". Ma bardzo dobry apetyt i nie lubi, jak mu się przeszkadza w jedzeniu. Burczy wtedy na pozostałe psy i suki. Sesja „sam na sam” z miseczką to bardzo ważny element codziennego życia w sforze.

Mimo, że uwielbia pieszczoty, nie każdemu da się pogłaskać, i to zarówno w domu, jak i na spacerze. To on wybiera sobie ludzi do pieszczot.

W najbliższej przyszłości planujemy pokazać Dżeza na kilku wystawach w Polsce oraz poza granicami. W 2013 roku wybieramy się z Dżezem na wystawy do Niemiec, Holandii  i do  Grecji. Po ukończeniu przez Dżeza magicznych 8 lat, będzie on pokazywany w klasie weteranów, o ile jego kondycja na to pozwoli.

bottom of page